Wiadomo, że do świąt nie dojdzie bez stania przy garach i lataniu z mopem. Zrzuć te przyjemności na technologię, mamy XXI wiek!
WIELKANOC
Wynajmij - użyj - oddaj
Następna taka okazja dopiero w grudniu (no chyba, że jakieś imieninki się szykują).
Zobacz, jakie scenariusze świąteczne na Wielkanoc w Plenti zabezpieczamy:
A okienka już umyte?
Przez nieumyte nie widać pierwszej gwiazdki. A nie, czekaj, to nie te święta. Ale scenariusz podobny – trzy dni sprzątania, dwa dni świąt. Co z tym zrobić? Wtopić się, tylko mądrze – nie ma co się z koniem kopać. Niech będzie czysto, ale posprząta robot. Okna też robot.
To pytanie jest świąteczną tradycją, tak samo silną, jak malowanie jajek. Albo i silniejszą. Wiadomo, że kto wstanie zza stołu, przegrał. Tu też nie sugerujemy walki ze zwyczajem, można ewentualnie zagrać kartą “O, to ja przygotuję”. No i tu jest wygrana, bo nie dość, że jest pewniak smakujący, to jeszcze nikt nie wie, że wszystko zrobi jeden z poniższych robotów (spór o to, który lepszy, nigdy nie zostanie rozstrzygnięty):
O – to akurat nasze ulubione. To jest zdanie, które znają tylko świąteczni rebelianci. Albo precyzyjniej – pospolite nieroby! No i my tu akurat zachęcamy to róbstwa i nieróbstwa w jednym. Sprzątanie może się trochę robić samo, gotowanie też, a Ty sobie możesz zrobić nocny maraton filmowy czy pograć w grę, jak na rebelię przystało!